www
[edytuj kod]Hitler miał gigantomanie i wymyślał takie czołgi najpierw Maus potem Ratte i Monster. Ratte miał ważyć 1000 ton i miał mieć 15m wysokości dlatego P.1000. Monster to był ciekawy projekt on miał ważyć 1500 ton-P.1500 było to ogromne działo samobieżne,a do tego pocisk miał kilkanaście metrów długości,a czołg poruszał się 15 m/h czyli 15 metrów na godzinę.Mausa nie mógł utrzymać żaden most w kraju i do tego jeszcze nie podjęty konstrukcji Ratte i monster.Polecam przeczytać wszystko.I jeśli ktoś wie jak te czołgi się poruszały niech pisze...
Do weryfikacji
[edytuj kod]Po pierwsze przydałoby się jakieś źródło inne niż strona internetowa, z całym szacunkiem do niej. Weryfikacji wymagają w pierwszej kolejności informacje o tym, że rozpoczęto jego budowę - z tego co mi wiadomo, ten absurdalny czołg nigdy nie wyszedł poza fazę wstępnych szkiców, nie mówiąc już o projekcie i rozpoczęciu budowy (jeżeli dobrze pamiętam, coś o rojeniach na temat użycia Dory jako broni przeciwpancernej, tj. tzw. projektu P1500 wspomina gen. Guderian w swoich wspomnieniach). Dość wspomnieć, że na dwóch stronach internetowych istnieją dwie różne sylwetki czołgu - nieźle jak na coś, co budowano. Klemens (dyskusja) 08:11, 12 mar 2007 (CET)
Ratte
[edytuj kod]Potwór... Stalowy potwór zrodzony w głowie potwora... - patrząc na rysunki P-1000,trudno oprzeć się przed wypowiedzeniem słowa "gigantomania". Nic więcej. Ten czołg absolutnie nie nadawał się do walki. Przypomina jakieś monstrum rodem z filmów sci-fi lub niektórych gier komputerowych. Marnotrawienie materiału i,nade wszystko czasu na konstruowanie tego typu broni (czołg Maus też nie był dobrym rozwiązaniem - zbyt duży,zbyt ciężki i zbyt powolny,a jednocześnie jak najbardziej możliwy do zniszczenia) było,jak widać powszechną praktyką w III Rzeszy. Gdyby olbrzymy tego typu miały przyszłość,zapewne wśród dzisiejszych pojazdów bojowych znależlibyśmy "szczuropodobne",a tymczasem... Równie dobrze można by zbudować samolot służący do transportu 1.000 spadochroniarzy.