Wybory prezydenckie w 1944 roku, podobnie jak poprzednie, toczyły się w cieniu II wojny światowej[1]. Partia Republikańska, która dwa lata wcześniej odniosła zwycięstwo w wyborach do Kongresu, była pewna, że tym razem wprowadzi swojego reprezentanta do Białego Domu[1]. Wobec sytuacji w kraju, głównie spowodowanej inflacją, spadło poparcie dla konserwatysty Wendella Willkiego, zatem delegaci nominowali progresywistęThomasa Deweya[1]. Kandydatem na wiceprezydenta został izolacjonistaJohn W. Bricker[1]. Na lipcowej konwencji Partii Demokratycznej w Chicago, urzędujący prezydent postanowił ubiegać się o czwartą kadencję[2]. Uzyskał nominację bez sprzeciwów[2]. Jednakże wewnątrzpartyjna opozycja sprzeciwiła się ponownej kandydaturze Henry’ego Wallace’a na wiceprezydenta[3]. Współkandydatem Roosevelta został bardziej konserwatywny Harry Truman[2]. Zwycięstwo demokracie zapewniło poparcie mieszkańców wielkich miast, robotników i mniejszości etnicznych oraz religijnych[4].
Głosowanie powszechne odbyło się 7 listopada 1944[5]. Roosevelt uzyskał 53,4% poparcia, wobec 45,9% dla Deweya[5]. Ponadto, niecałe 350 000 głosów oddano na niezależnych elektorów, głosujących na innych kandydatów[5]. Frekwencja wyniosła 56,1%[6]. W głosowaniu Kolegium Elektorów Roosevelt uzyskał 432 głosy, przy wymaganej większości 266 głosów[7]. Na Deweya zagłosowało 99 elektorów[7]. W głosowaniu wiceprezydenckim zwyciężył Truman, uzyskując 432 głosy, wobec 99 dla Brickera[7].